Waszczeniuk Grzegorz
Geniusz czy może zwykły oszust i złodziej?
Grzegorz Waszczeniuk ksywa "kulawy", to jeden z "geniuszy" współczesnej gospodarki wolnorynkowej. W przeciągu kilku lat stworzył, a potem umiejętnie zadłużył własne firmy wyciągając pieniądze i oszukując banki, firmy leasingowe, klientów i swoich pracowników.
W skrócie mechanizm działa tak:
Zakłada się firmę krzak_1 i krzak_2. Poprzez kreatywną księgowość wykazuje się bardzo dobry bilans roczny. Zaciąga się kredyt, hipotekę czy leasing. Potem firmy upadają, majątki przepisuje się do firmy krzak_3. Komornikowi zostają już tylko puste konta bankowe i nieaktualny adres firmy. Przeważnie jest to adres Ligonia 71 czyli burdelu (patrz KRS).
Firmy Grzegorza Waszczeniuka:
- Samset Sp. z o.o. trup (firma matka, działała 8 lat, 50 osób pracujących, obecnie 0!)
- Ahoska Sp. z o.o. trup (działała 2 lata, pracujących 5 osób, obecnie 0!)
- EUROBETA Beata Waszczeniuk trup (pralnia pieniędzy)
- EUROBETA INVEST Grzegorz Waszczeniuk trup (pralnia pieniędzy)
- EUROBETA HOUSE Sp. z o.o. trup (pralnia pieniędzy)
- Lukgroup Sp. z o.o. trup (pralnia pieniędzy)
- BESTCOAL Sp. z o.o. (działa od 2013, sprzedaż węgla powstała na bazie Ahsoka i Lukgroup)
- Reddata Sp. z o.o. (działa od 2013, usługi GPS, powstała na bazie Ahsoka i Samset, zatrudnienie 1 osoba!)
Majątek:
Waszczeniuk Grzegorz Antoni oficjalnie nic nie ma!
Jest biednym człowiekiem mieszkającym na ul. Zesua 51/19, które to mieszkanie formalnie należy do Jerzego Kobylińskiego (współpracujący od lat informatyk).
Codziennie jeździ samochodem Lexusem hybrydą, którą wynajmuje.
Na liczne rozprawy do sądu czy prokuratury jeździ (a raczej jest podwożony) samochodem Fiat Panda, aby wszyscy widzieli jaki jest biedny i poszkodowany.
Charakter:
Głównie działa z zaskoczenia. Lubi zastraszać policją i prokuraturą. Ludzi traktuje jak potencjalnych oszustów i złodziei. Zero skrupułów jeżeli chodzi o pieniądze. Jeżeli ma za coś zapłacić, to znajdzie tysiąc powodów aby tego nie zrobić. Kasa jest dla niego najważniesza. Nawet kosztem rodziny!
Pracownik to zło, z którym należy walczyć. Potencjalny złodziej i kombinator. Takie podejście do ludzi nasiliło się jeszcze bardziej, kiedy wszedł w interes weglowy. Na składach węgla, za najniższe stawki inteligentów się nie spotka. Pijaństwo i złodziejstwo to norma, a kradzieże węgla to jedyny sposób aby dorobić. W takim towarzystwie Waszczeniuk czuje się jednak najlepiej.
W sądzie przyjmuje linię poszkodowanego przez los. Znane są jego teksty typu:
-przecież nie uciekam (porusza się o kulach),
-ludzie mi kłody rzucają pod nogi,
-poproszę o szklankę wody,
-czy mogę wyjść do toalety itp.
Zainteresowania
-knucie planów na przyszłość
-gadżeciarstwo
-notoryczne kontrolowanie konta bankowego
Filantrop
Dla ścisłości musimy przyznać, że Waszczeniuk Grzegorz Antoni potrafi być chojny! W przypływie dobroci serca wyłuska ostatni grosz z upadającej firmy, aby podzielić się z potrzebującym.
A najbardziej potrzebującym jest on sam!
Oczywiście domyślamy się, co będzie 29 Sierpnia 2016 roku.
Grzegorz Waszczeniuk będzie musiał upomnieć się u Grzegorza Waszczeniuka o pożyczone 200 tyś złotych!